Missisipi skazuje człowieka na 8 lat więzienia za medyczną marihuanę

Sędzia z Missisipi skazał mężczyznę na osiem lat więzienia za posiadanie medycznej marihuany. Do listy dodał też kilka poważnych schorzeń. Chociaż stan nie wydał jeszcze pełnej listy warunków kwalifikujących do medycznej marihuany, istnieją takie, które mogą uzasadniać wypisanie recepty na medyczną marihuanę. Na przykład mężczyzna cierpiący na AIDS może używać marihuany do leczenia objawów choroby. Departament Zdrowia stanu Mississippi rozważa obecnie dodanie kolejnych warunków do listy.

Zgodnie z ustawą o marihuanie medycznej mężczyzna z Missisipi może posiadać do 2,5 grama marihuany. Prawo definiuje „konopie medyczne” jako każdy lek pochodzący z konopi i zawiera żywicę z rośliny. Jednak definicja marihuany medycznej nie obejmuje żadnych produktów leczniczych pochodnych konopi, które zostały zatwierdzone przez FDA zgodnie z sekcją 505 federalnej ustawy o środkach spożywczych i kosmetykach. Dlatego przekonanie tego człowieka nie dyskwalifikuje go od posiadania broni palnej, nawet jeśli był pod wpływem marihuany.

Przypadek ilustruje potrzebę bardziej postępowego podejścia do polityki narkotykowej. Podczas gdy niektóre stany zalegalizowały marihuanę i wdrożyły politykę, która udostępnia ją osobom bez dyskryminacji rasowej, inne nadal kryminalizują marihuanę, nieproporcjonalnie wymierzając w osoby kolorowe. Państwa powinny pójść za przykładem Kanady i przekierować swoje zasoby na inne pilne potrzeby społeczności. Ale na razie prawo stanowe pozostaje bez zmian.

Mężczyzna skazany w Missisipi za posiadanie medycznej marihuany został skazany na osiem lat więzienia. Wyrok wynika z wyroku skazującego za wykroczenie za dystrybucję leku wśród pacjentów. Mississippi ma surowe zasady dotyczące medycznej marihuany i substancji marihuaną medyczna na co zalegalizowanej przez władze federalne. Sędzia orzekł również, że używanie marihuany przez lekarzy i pacjentów nie powinno być zabronione. Prawo dotyczące medycznej marihuany może pomóc złagodzić te problemy i utrzymać pacjentów z dala od więzienia.

Jeśli lekarz przedstawi pisemne zaświadczenie o medycznym produkcie z konopi indyjskich, państwo nie może ścigać osoby za posiadanie go. Lekarz może zostać pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej za wykroczenie. Sąd może również nałożyć na oskarżonego wyrok na podstawie pozytywnego wyniku badania noworodka na marihuanę. Jednak osoba, która uzyska licencję na medyczną marihuanę, musi być zarejestrowanym posiadaczem karty zgodnie z ustawą Mississippi Medical Cannabis Act.

Zgodnie z prawem stanu Mississippi osoba posiadająca ważną kartę medyczną marihuany może uzyskać legalną substancję. Stan nie może karać posiadacza karty za używanie medycznej marihuany. Państwo może unieważnić kartę pacjenta z marihuaną medyczną, który sprzedaje ją innej osobie. Państwo może również cofnąć kartę wyznaczonego opiekuna, jeśli osoba ta posiada kartę medyczną marihuany. Należy zauważyć, że osobie posiadającej kartę medyczną marihuany nie można odmówić opieki nad nieletnim ani odmówić prawa do odwiedzin z dzieckiem. Ponadto stan nie może karać posiadacza karty konopi indyjskiej na podstawie jego tożsamości.

Stan nie zezwala na sprzedaż lub dystrybucję medycznej marihuany poza stanem. Aby otrzymać lek, osoba musi mieć ukończone 18 lat, cierpieć na wyniszczające schorzenie i zostać zdiagnozowana przez dwóch lekarzy z różnych praktyk medycznych. Przynajmniej jeden praktykujący musi być lekarzem medycyny osteopatycznej. Biznes marihuany medycznej w Mississippi jest regulowany i musi kupować i uprawiać konopie indyjskie uprawiane w tym stanie.

Zwolnienie z podatku od sprzedaży dla firm zajmujących się marihuaną leczniczą w Mississippi nie ma zastosowania do sprzedaży materiałów składowych i maszyn. Sprzedający musi ukończyć budowę lub ulepszenie w ciągu trzech (3) gelato nasiona miesięcy od zakończenia projektu. Sprzedaż musi być do firmy, która tworzy co najmniej 20 nowych miejsc pracy w stanie. Zwolnienie nie dotyczy placówek zajmujących się marihuaną medyczną. Ale prawo nie zabrania tych firm.

Jeśli dana osoba zostanie uznana za winną posiadania lub sprzedaży marihuany leczniczej, musi zostać skazana za przestępstwo. Minimalna kara za zarzuty karne to osiem lat więzienia. To jeden z najsurowszych wyroków w państwie. Oprócz kary więzienia, stan pobiera opłaty od pacjentów. Opłaty te trafiają do Państwowego Funduszu Powszechnego. To najlepszy sposób na ochronę Twoich praw jako pacjenta.

Czy legalna marihuana złożyła wielkie obietnice dotyczące równości rasowej?

W miarę wzrostu popularności legalnej marihuany, wielu Demokratów próbuje dotrzymać obietnicy rozwiązania kwestii równości rasowej, wprowadzając nowe przepisy dotyczące konopi. Ustawodawstwo to zawiera szereg przepisów mających na celu poprawę jakości życia społeczności mniejszościowych i zapewnienie równości rasowej, w tym stworzenie trzech programów dotacji. Inny przepis pozwala na automatyczną cenzurę za poprzednie przestępstwa związane z konopiami indyjskimi, co może umożliwić osobom znajdującym się w niekorzystnej sytuacji dostęp do branży.

Ale konsekwencje legalizacji marihuany nie są jasne. Ponad 70 milionów ludzi w USA ma przeszłość kryminalną. I duża część z nich jest czarna i latynoska. Nieproporcjonalnie duża liczba osób z przeszłością kryminalną napotyka poważne bariery w zatrudnieniu, mieszkaniu i możliwościach edukacyjnych. Tymczasem tysiące osób z rejestrami karnymi pozostają za kratkami lub są przetrzymywani w więzieniach federalnych.

Niektórzy zwolennicy twierdzą, że nowe prawo będzie zawierało zabezpieczenia przed dyskryminacją rasową w firmach zajmujących się konopiami indyjskimi. Na przykład połowa pozwoleń na prowadzenie działalności trafi do osób ze społeczności o wysokim stopniu egzekwowania prawa, niepełnosprawnych weteranów, kobiet i poszkodowanych rolników. Jest to znaczący krok w kierunku zapobiegania powszechnej dyskryminacji i tworzenia bardziej integracyjnego przemysłu. Z tymi przepisami są jednak pewne problemy. Oprócz równości rasowej, niektóre miasta nie wprowadziły takich praw.

Gdy sprzedaż marihuany rozpoczęła się w Kalifornii na początku 2019 r., zarówno aktywiści, jak i politycy zachwalali korzyści płynące z nowych przepisów. Ale było wiele pytań. Pierwsze pytanie dotyczyło tego, czy prawo było „cichym chwastem”. Odpowiedź kanabidiol u marihuani brzmiała tak. Legalizacja marihuany była wielką obietnicą sprawiedliwości, ale jeszcze jej nie przyniosła. W rezultacie aktywiści i politycy obawiają się, że firmy zajmujące się marihuaną stworzą więcej miejsc pracy dla białych, głównie mężczyzn.

Zwolennicy nowego prawa twierdzą, że ma ono poręcze. Na przykład połowa pozwoleń na prowadzenie działalności zostanie przyznana osobom z dzielnic o wysokim stopniu egzekwowania prawa. Ale ustawodawstwo zawiera również duże obietnice dotyczące równości rasowej. Ale prawdziwe pytanie brzmi, czy politycy zrobili wystarczająco dużo, aby promować sprawiedliwość rasową? Jeśli tak, kto na tym skorzysta? Oczywiście społeczeństwo na tym skorzysta. Ale to tylko częściowa odpowiedź.

Oprócz ulg podatkowych przepisy te mają również inne korzyści. Oprócz federalnej dekryminalizacji marihuany pomogłoby to również w opodatkowaniu marihuany i wymazaniu zapisów. Innymi słowy, prawodawstwo ma dwojaki charakter: przyniosłoby korzyści czarnoskórym i mniejszościom, jednocześnie czyniąc je bardziej przystępnymi dla białych. Mogłoby to również przynieść korzyści gospodarce państwa. Ale musi zostać zaakceptowany przez wyborców, zanim stanie się rzeczywistością.

W styczniowym wywiadzie dla „New Yorkera” prezydent Barack Obama powiedział: „Chcemy się upewnić, że czarni ludzie nie czuli się pokrzywdzeni przez legalizację marihuany”. Stan powiedział w swoim wywiadzie, że chce znaleźć amnesia xxl auto właścicieli na terenach, na których toczy się wojna z narkotykami, i że należy zmienić jego prawo o „trzech strajkach”. Co więcej, uczynił prawo rasowo neutralnym, pozwalając czarnym uczestniczyć w legalnym rynku.

W rezultacie przepisy zostały skrytykowane za obietnice równości rasowej. Niektóre stany uchwaliły prawo „trzech uderzeń”, które wymagają od przestępców powtórzenia przestępstwa po otrzymaniu wyroku skazującego za marihuanę. Prawa te stworzyły również ogromne różnice rasowe. W rzeczywistości czarni są częściej aresztowani za posiadanie marihuany niż biali.

Niektóre stany wprowadziły przepisy, które chroniłyby czarnych przed dyskryminacją rasową. Stan chce również utworzyć komisję do nadzorowania legalnego przemysłu marihuany. Ustawodawstwo uchwalone przez ustawodawcę będzie wymagało od stanów zatrudniania prawników, którzy mają doświadczenie w przepisach dotyczących konopi. Ale proces jest skomplikowany, a rodzina z niewielkim budżetem ma większe szanse na wygraną niż przegraną. Jedna rodzina walczyła o swoje prawo do dyskryminacji w branży konopi indyjskich, pomimo historii sukcesu.

Na przykład prawo stanu New Jersey obejmuje środki sprawiedliwości społecznej mające na celu nieproporcjonalnie dotknięte społeczności. Oznacza to, że firma może zostać pozbawiona licencji, jeśli ma historię brutalnych przestępstw. Niektóre stany uchwaliły bardziej rygorystyczne przepisy karne, a także wprowadziły podatek od sprawiedliwości społecznej. Niezależnie od legalizacji marihuany istnieje ryzyko dyskryminacji rasowej w branży.

Regularne używanie marihuany i więcej seksu

Nowe badanie powiązało regularne używanie marihuany z większą ilością seksu. Badacze przeanalizowali dane z National Survey of Family Growth, które zbiera informacje o strukturach rodziny, praktykach seksualnych i praktykach rodzenia dzieci. Ankieta była w dużej mierze reprezentatywna dla populacji USA, ale w szczególności pytała respondentów o płeć. Odkrycia pokazują, że mężczyźni i kobiety, którzy regularnie palą trawkę, uprawiają więcej seksu niż osoby, które nie palą.

Uczestnicy badania stwierdzili, że ich fizyczne doznania podczas seksu uległy wzmocnieniu lub „odrętwieniu”, gdy palili lub pili. Jednak nadal twierdzili, że mieli dłuższy seks z partnerem, gdy byli na haju lub pijani. Powodem tego było to, że alkohol znieczula organizm. Chociaż niektórzy mogą uznać to za korzyść, naukowcy argumentowali, że seks był dłuższy i bardziej satysfakcjonujący, gdy użytkownik był naćpany.

W ich badaniu 176 kobiet zgłosiło używanie marihuany przed seksem. Spośród nich 68,5% doświadczyło większego poziomu przyjemności, w tym zwiększonego popędu seksualnego i bardziej satysfakcjonujących orgazmów. Większość kobiet lemon haze nasiona nie odczuła żadnych zmian w nawilżeniu po spożyciu marihuany. Autorzy badania zauważyli, że użytkownicy marihuany mieli większe prawdopodobieństwo osiągnięcia satysfakcjonującego orgazmu niż ci, którzy nie używali marihuany.

W badaniu uwzględniono również takie czynniki, jak płeć użytkowników i ich partnerów, wskaźnik masy ciała, dochód, stan cywilny i przynależność religijną. Wyniki były jednak podobne, nawet po uwzględnieniu czynników, które mogą wpływać na seks. To nowe badanie jest również pierwszym, które pokazuje, marihuanę medyczną że regularne używanie marihuany może prowadzić do zwiększonej aktywności seksualnej. Jeśli te wyniki będą się utrzymywać, to regularne używanie marihuany nie będzie związane z większym orgazmem. Może być tak, że osobowość danej osoby lub ilość spożywanej marihuany może wpływać na jakość jej orgazmu.

Badanie nie określiło związku przyczynowego między używaniem marihuany a seksem, ale sugerowało, że są one powiązane. Autorzy stwierdzili, że kobiety, które co tydzień stosowały marihuanę, uprawiały seks częściej niż te, które tego nie robiły. Chociaż badanie nie określiło najlepszego rodzaju marihuany dla różnych osób, sugerowało, że osoby często używające marihuany miały wyższy poziom seksu. Sugeruje to, że regularne używanie konopi wiąże się z większą ilością seksu.

Chociaż związek między używaniem marihuany a większą ilością seksu jest niejasny, jedno z badań pokazuje, że są one ze sobą powiązane. W rzeczywistości wyniki badania są zgodne z wcześniejszymi badaniami leku. Skutki regularnego używania marihuany na seks są podobne dla mężczyzn i kobiet. Niektóre efekty działania leku nie są jeszcze znane, ale może to poprawić ich doznania seksualne. Duży odsetek kobiet, które regularnie palą trawę, zgłasza wzrost aktywności seksualnej.

Oprócz zwiększonej aktywności seksualnej użytkownicy marihuany, którzy palą trawkę, częściej doświadczają intensywniejszych doświadczeń seksualnych. Na przykład kobiety, które nie palą marihuany, uprawiają więcej seksu niż mężczyźni, którzy to robią. W rzeczywistości badanie pokazuje, że kobiety, które regularnie używają marihuany, częściej uprawiają seks niż te, które tego nie robią. Naukowcy zauważają, że biologiczne podstawy marihuany są niejasne i nie są w pełni zrozumiałe.

Wyniki badania pokazują również związek między marihuaną a większą ilością seksu. Kobiety, które regularnie palą marihuanę, uprawiają więcej seksu niż te, które tego nie robią. Ponadto rzadziej zapadają na choroby przenoszone drogą płciową niż kobiety, które nie palą. To badanie jest krokiem we właściwym kierunku dla osób cierpiących na dysfunkcje seksualne kobiet. Jeśli te wyniki się potwierdzą, pomoże to naukowcom opracować metody leczenia problemu.

Badanie to wykazało, że regularne używanie marihuany wiąże się ze zwiększoną aktywnością seksualną. Autorzy badania przebadali 133 kobiety aktywne seksualnie i poprosili je o odpowiedź na pytania dotyczące używania marihuany przed seksem. Naukowcy odkryli, że użytkownicy marihuany częściej uprawiali seks bez zabezpieczenia niż osoby, które ich nie używają. Odkryto również, że użytkownicy marihuany mieli lepsze życie seksualne niż osoby nieużywające.

Adwokaci okręgu Kalifornii przenoszą się, aby usunąć 54000 skazań dotyczących marihuany

Po zalegalizowaniu rekreacyjnej marihuany, stanowi prokuratorzy okręgowi podejmują kroki w celu wymazania rejestrów karnych osób skazanych za przestępstwa związane z marihuaną. Nowe prawo nakazuje kalifornijskiemu Departamentowi Sprawiedliwości zidentyfikowanie osób skazanych za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi przed legalizacją. W rezultacie wiele z tych spraw zostało pochowanych w więzieniach powiatowych. Ale nowe prawo przynosi pewną ulgę, a prokuratorzy stanowi starają się, aby proces był jak najbardziej płynny.

Prokuratorzy stanowi twierdzą, że posunięcie to przyniesie korzyści zwłaszcza czarnym Kalifornijczykom. Niedawna legalizacja rekreacyjnej marihuany doprowadziła do dziesięcioleci różnic rasowych w wyrokach skazujących i aresztowaniach związanych z konopiami indyjskimi. Niedawne prawo stanowe wymaga, aby biuro prokuratora okręgowego rozpoczęło kampanię informacyjną mającą na celu edukowanie opinii publicznej na temat nowego prawa. Jednak biuro San Jose DA jeszcze nie rozpoczęło swojej kampanii. W e-mailu do The Times, rzecznik biura okręgowego okręgu San Jose powiedział, że biuro najpierw skupiło się na zmniejszeniu liczby aresztowań za jazdę po kamieniu.

Nowe prawo wymaga również od prokuratorów przeglądu wcześniejszych wyroków skazujących za narkotyki. Niektóre hrabstwa w Kalifornii mają ponad 50 000 wyroków skazujących za marihuanę. Niektóre z nich są związane z niewielkimi ilościami marihuany. Inni mają wieloletnie wyroki skazujące, które zostały wydane zanim legalizacja marihuany została uznana za legalną. Inicjatywa rządu mająca na celu wyeliminowanie przestarzałych rejestrów aresztowań i wyroków skazujących jest dużym krokiem naprzód dla czarnych Kalifornijczyków.

Nowe przepisy wymagające od prokuratorów zbadania wcześniejszych wyroków skazujących wejdą w życie w 2020 r. Celem jest unieważnienie do 66 000 wyroków skazujących za marihuanę w Kalifornii. Nie jest do końca jasne, ile osób się zakwalifikuje, cheese auto ale stan oczekuje znalezienia sposobu na szybkie usunięcie tych zapisów. Osiągnięcie tych celów jest ważnym krokiem dla kalifornijskiego przemysłu konopnego. Stworzy bardziej inkluzywny i różnorodny przemysł konopny.

Nowe prawo wymaga również od prokuratorów proaktywnego przeszukiwania danych stanowych w celu ustalenia, które wcześniejsze wyroki skazujące za marihuanę kwalifikują się do skreślenia. Początkowo wysiłki koncentrowały się na rejestrach państwowych, ale centrum wpływu społecznego twierdzi, że prawdopodobnie będzie tysiące kolejnych wyroków skazujących. Oznacza to, że ponad jedna trzecia tych skazań mogłaby zostać oczyszczona. To będzie dobry krok na dłuższą metę dla przemysłu konopnego w Kalifornii.

Przeszło nowe prawo dotyczące marihuany w Kalifornii. Stał się główną częścią projektu reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Po przyjęciu Propozycji 64, prawo stanowe dokonało gruntownych zmian w systemie sądownictwa karnego. Nowe przepisy dotyczące marihuany w Kalifornii pomogły mieszkańcom regionu poprawić ich status społeczno-ekonomiczny i jest to pierwszy krok w kierunku bardziej wszechstronnego i postępowego społeczeństwa.

Nowe prawo to mile widziana zmiana. Zdecydowana większość wyroków skazujących związanych z konopiami indyjskimi to wykroczenia. Prawo jest już stosowane w wielu innych stanach, takich jak Arizona i Nevada. Pomimo legalizacji rekreacyjnej marihuany, nadal istnieją pewne wyroki skazujące za marihuanę. To jest główny powód, dla którego prawo stało się tak ważne dla Kalifornii.

Nowa ustawa została zatwierdzona przez wyborców w 2016 roku i już setki tysięcy ludzi złożyło wniosek o wyczyszczenie swoich danych. Na początku tego roku, w styczniu 2018 r., prokurator okręgowy w San Francisco George Gascon ogłosił, że jego biuro dokona przeglądu filmy o marihuanie wszystkich wyroków skazujących za marihuanę, które kwalifikowały się do skreślenia do 2020 r. Nowe prawo wymaga, aby prokuratorzy okręgowi stanu usunęli wszystkie wyroki skazujące na konopie do końca 2020 r. , kiedy rekreacyjna marihuana jest legalna w Kalifornii.

Gdy marihuana rekreacyjna stała się legalna w Kalifornii, prokuratorzy przygotowywali się do potencjalnego „tsunami” petycji o zmniejszenie lub uniewinnienie ich wyroków skazujących. Ale większość ludzi nie zadała sobie trudu, aby złożyć podanie, a większość nawet nie próbowała tego zrobić. Gdy prawo stało się prawem, coraz więcej wyroków skazujących za konopie indyjskie jest znoszonych. Chociaż niektóre z tych wyroków skazujących są nadal nielegalne, niektóre z nich są teraz legalne. Ci, którzy byli uwięzieni przez długi czas, mogą teraz liczyć na nowe życie.

Gubernator Nowego Meksyku wzywa do legalizacji marihuany w 2020 roku

Nowe prawo w Nowym Meksyku umożliwiłoby dorosłym posiadanie do dwóch uncji marihuany. Pozwala również na wyhodowanie do sześciu roślin, podczas gdy gospodarstwo domowe może mieć 12 roślin. Sprzedaż marihuany miałaby rozpocząć się w kwietniu 2022 roku, a podatki od produktu wyniosłyby początkowo 12 procent, a potem wzrosły do 18 procent. Powstałby przemysł marihuany, regulowany przez państwo, który do 2023 r. wygeneruje 20 mln dolarów przychodów. Samorządy otrzymają 10 mln dolarów z podatku, który ma wzrosnąć do 20% w następnej dekadzie.

Ustawodawstwo pomogłoby również Nowym Meksykanom, którzy mają rejestry karne dotyczące skazań za marihuanę, w skasowaniu tych rejestrów. Jest to również krok we właściwym kierunku, ponieważ położy kres długoterminowym negatywnym skutkom skazania za konopie indyjskie w Twojej historii. Rachunek pojawia się, gdy Nowy Meksyk podąża za przykładem Nowego Jorku, który zalegalizował marihuanę do użytku rekreacyjnego w 2017 roku.

Zgodnie z przepisami dorośli będą mogli uprawiać do sześciu dojrzałych roślin. Legalna będzie uprawa do 12 roślin, w tym niedojrzałych. Sprzedaż detaliczna rozpocznie się w kwietniu 2022 roku, a podatek od sprzedaży początkowo miałby wynosić 12 proc. Do 2030 r. wzrośnie do 18 procent. Sprzedaż marihuany w celach komercyjnych będzie opodatkowana 12% podatkiem akcyzowym. Jednak marihuana lecznicza będzie zwolniona. Ponadto w stanie powstanie legalny przemysł marihuany.

Reforma medycznej marihuany pomoże pacjentom uzyskać licencje na marihuanę i uniknąć kryminalnej przeszłości. Zgodnie z proponowanym nowym prawem pacjenci z medyczną marihuaną mogą uzyskać licencję medyczną na używanie konopi indyjskich w celach leczniczych. Nadinspektor wyznaczony przez stan będzie nadzorował przemysł marihuany, wydając licencje filmy z marihuaną firmom związanym z marihuaną. Miałyby również uprawnienia do regulowania poziomu produkcji marihuany przez głównych producentów oraz ograniczania dostaw i cen rynkowych. Plantatorom marihuany wydano by dziesięć rodzajów licencji branżowych, w tym mikrolicencję, która pozwala małym producentom wyhodować do 200 roślin i pakować produkty.

Ustawodawstwo przyjęte przez ustawodawcę stanu Nowy Meksyk w celu legalizacji marihuany do użytku dorosłych osiągnęło krytyczny krok w tym procesie. Gubernator Michelle Lujan Grisham powiedziała, że podpisze ustawę i oczekuje na podpis gubernatora amnesia haze Michelle Lujan Grisham. Ustawodawstwo pozwoliłoby również na legalizację marihuany w stanie, wymazując niektóre wcześniejsze wyroki skazujące i skasując rejestry karne. Legalizacja stworzyłaby również miejsca pracy i stałe źródło dochodu państwa.

Izba Reprezentantów wprowadziła oddzielne projekty ustaw o legalizacji marihuany do użytku dorosłych w 2020 r. Jeden z projektów został zgłoszony, ale Senat przedstawił drugi. Projekty ustaw mają mało czasu na debatę i nadal będą wymagały zatwierdzenia przez wyborców. Tak więc w Nowym Meksyku gubernator wezwał do legalizacji. Nie ma powodu, aby nie popierać legalizacji marihuany. Jakie są więc kroki do legalizacji w państwie?

Kilka stanów uchwaliło już ustawy mające na celu zreformowanie przepisów dotyczących marihuany. Na przykład, stan Utah uchwalił przepisy mające na celu zmniejszenie kar za posiadanie marihuany za wykroczenia. Inny stan, Mississippi, uchwalił przepisy mające na celu zmniejszenie kar za posiadanie marihuany. Ponadto w Północnej Dakocie ostatnio obniżono maksymalną karę z przestępstwa do wykroczenia. Ponadto HB 3322 w Delaware ograniczył kary za wykroczenia i zezwolił na okres próbny przed wydaniem wyroku za posiadanie marihuany.

Nowy raport mówi, że legalizacja marihuany w Wielkiej Brytanii zwiększyłaby PS1 mld rocznie dla narodu

Pojawił się nowy raport mówiący, że legalizacja marihuany w Wielkiej Brytanii może zebrać 1 miliard PS rocznie dla narodu. Rząd uważa, że legalizacja marihuany może zmniejszyć przestępczość i zaoszczędzić miliony godzin pracy policji. Ale pytanie brzmi, ile faktycznie zaoszczędziłby rząd, legalizując konopie indyjskie? Istnieją dwie główne propozycje legalizacji: po pierwsze, aby dekryminalizować konopie indyjskie, a po drugie, aby stały się lekiem na receptę. Obie te propozycje wymagają przepisów regulujących branżę i ułatwiających sprzedaż konopi.

Jednak raport zauważa również, że legalizacja konopi indyjskich w Wielkiej Brytanii podniosłaby każdego roku 1 miliard PS w podatkach, a także zmniejszyłaby ryzyko zdrowotne związane z używaniem konopi indyjskich. Raport został opracowany przez panel ekspertów, którzy uważają, że legalizacja marihuany zmniejszyłaby przestępczość i szkody, jednocześnie pobudzając gospodarkę. Wielu ekspertów uważa, że legalizacja zmniejszyłaby przestępczość i szkody, a także poprawiłaby perspektywy zatrudnienia osób skazanych za używanie konopi indyjskich.

Ponadto, gdyby został zalegalizowany, przemysł stworzyłby różnorodne produkty, akcesoria i miejsca pracy. Pierwszym z nich był Eaze, mały start-up z zaledwie czterema pracownikami, który obecnie działa w Kalifornii. Drugim był Green Bits, wyrafinowana cyfrowa platforma POS o wartości 20 milionów dolarów. Wreszcie, legalizacja marihuany w Wielkiej Brytanii może spowodować, że do kraju przyjedzie więcej turystów.

To, czy legalizacja zostanie wdrożona, zależy od tego, co uważa się za rozsądną politykę. Chociaż rząd może nie mieć wszystkich odpowiedzi, warto spróbować. Pieniądze z legalizacji marihuany mogą pomóc rządowi na wiele sposobów. Po pierwsze, pomogłoby to ograniczyć nielegalny rynek, nasiona mandarin gelato który prowadzi do zwiększonej produkcji i przestępczości. Po drugie, może również pomóc NHS, oszczędzając 300 milionów PS rocznie w dłuższej perspektywie. Wreszcie, może również pomóc NHS, ponieważ legalizacja ograniczyłaby używanie narkotyków i obniżyłaby liczbę recept.

Nowa polityka rządu powinna umożliwić dorosłym kupowanie marihuany w licencjonowanych sklepach jednofunkcyjnych, które byłyby wzorowane na aptekach. Po drugie, legalizacja marihuany w Wielkiej Brytanii może doprowadzić do powstania licencjonowanych klubów społecznych. Ponadto rząd powinien kontrolować cenę, moc i opakowanie produktów z konopi indyjskich. Dzieje się tak, ponieważ produkty z konopi indyjskich są ściśle regulowane przez rząd, a produkty wyższej jakości byłyby droższe.

Polityka powinna opierać się na badaniach opartych na dowodach, a nie na ideologii politycznej. Powinien opierać się na zasadach naukowych i zapewniać miejsca pracy i inwestycje. Jednak rząd nie powinien zezwalać na sprzedaż marihuany na głównej ulicy, co zmniejszyłoby przestępczość i wywarłoby negatywny wpływ na gospodarkę. Co więcej, rząd powinien zezwolić na uprawę i sprzedaż konopi w autoryzowanych sklepach.

Szacuje się, że legalizacja marihuany w Wielkiej Brytanii przyniosłaby 1 miliard PS rocznie. Rząd powinien również wziąć pod uwagę koszty legalizacji konopi, w szczególności organy zarządzające. W porównaniu z hazardem i alkoholem, konopie marihuanę medyczną indyjskie są produktem wysokiego ryzyka, który może zaszkodzić karierze i zaszkodzić zdrowiu publicznemu. Jeśli legalizacja marihuany w Wielkiej Brytanii zakończy się sukcesem, może to spowodować wzrost podatków o 1 mld PS rocznie.

Pomimo niedawnych badań rządowych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostrzegło, że rząd nigdy nie zezwoli na sprzedaż marihuany społeczeństwu. Ale rząd wciąż naciska na legalizację, ponieważ będzie zbierać pieniądze dla NHS. Rząd obiecał również zapewnić wsparcie licencjonowanym firmom zajmującym się marihuaną medyczną, w tym Sativex, który jest stosowany w leczeniu spastyczności pacjentów ze stwardnieniem rozsianym.

W ostatnich latach rząd był zdecydowanie antynarkotykowy i utrzymywał surowe stanowisko wobec nielegalnych narkotyków. Jednak ostatnio nastąpił pewien postęp w zakresie wprowadzenia nowego prawa, które zezwala na palenie medycznej marihuany. GW Pharmaceuticals, Philip May, Paul Kenward i British Sugar należą do firm produkujących leczniczy olej z konopi indyjskich w Wielkiej Brytanii. W tym tygodniu lek Epidiolex został zatwierdzony przez amerykański regulator zdrowia, pierwszy w historii lek na bazie konopi, który to zrobił.

Michael Bloomberg nazywa legalizację marihuany „najgłupszą rzeczą, jaką ktokolwiek kiedykolwiek zrobił”

Omawiając debatę na temat legalizacji marihuany, burmistrz Michael Bloomberg rzucił głos. Nazwał legalizację narkotyku „najgłupszą rzeczą, jaką ktokolwiek kiedykolwiek zrobił”. Ale czy ma rację? Tak by się wydawało. Pomimo jego sprzeciwu, trzy czwarte Demokratów opowiada się za legalizacją. Jego ciągły sprzeciw może postawić go w sprzeczności z głównymi wyborcami. Jeśli chodzi o politykę dotyczącą marihuany, wszyscy kandydaci na prezydenta Demokratów popierają legalizację marihuany.

Chociaż poparcie Michaela Bloomberga dla surowego egzekwowania przestępstw związanych z marihuaną jest dobrze udokumentowane, jego stanowisko w tej sprawie złagodniało od czasu, gdy po raz pierwszy kandydował na prezydenta. Chociaż nadal popiera prawa stanów do legalizacji marihuanie objawy marihuany, popiera również zniesienie kar federalnych za posiadanie niewielkich ilości narkotyku. Jego plan wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych wzywa do wydania 22,5 miliarda dolarów w ciągu dziesięciu lat na zmniejszenie populacji więzień o połowę.

Jeśli chodzi o przyszłość Nowego Jorku, Michael Bloomberg był zdecydowanym przeciwnikiem legalizacji marihuany. Wielokrotnie potępiał ten narkotyk i obwiniał jego stosowanie za obniżanie IQ dzieci. Nazwał również pomysł legalizacji marihuany „głupim”, mimo że 75 procent wyborców Demokratów popiera legalizację. W rzeczywistości Bloomberg bronił swojej agresywnej taktyki policyjnej jako burmistrz Nowego Jorku.

Choć jego poglądy na temat legalizacji narkotyków są niewątpliwie kontrowersyjne, stanowisko burmistrza jest słuszne. Jego przeciwnicy twierdzą, że legalizacja marihuany to zły pomysł, ponieważ nikt obecnie nie odsiaduje surowego wyroku za auto amnesia niewielkie ilości marihuany. Ale ten argument nie jest oparty na dowodach empirycznych. Chociaż może być prawdą, że nikt nie odsiaduje kary za małe ilości marihuany, wyniki polityki Bloomberga mogą mieć konsekwencje zmieniające życie.

Najwyraźniej Partia Republikańska obawia się, że legalizacja marihuany zwiększy szanse na brutalne przestępstwo. Podczas gdy konserwatyści słusznie obawiają się, że marihuana zwiększy ryzyko terroryzmu, prawo do wolności słowa pozostaje sprawą nadrzędną. Prawo powinno być przestrzegane jako chronione konstytucyjnie. I każdy Amerykanin ma prawo wyrażać swoje zdanie. Ale system polityczny musi być oparty na faktach.

Chociaż Bloomberg ma długą i kontrowersyjną historię, jego kampania została oszczędzona przez media. Podczas gdy Biden ma uzasadnione szanse na zostanie następnym prezydentem, szanse Bloomberga są praktycznie zerowe. Więc kto ma rację? W końcu media w dużej mierze zignorowały kampanię Bloomberga, podczas gdy Demokraci mają znacznie bardziej obiecującą przyszłość w 2020 roku.

Jeśli którykolwiek z kandydatów na prezydenta 2020 zalegalizuje marihuanę, sprawa może nadal utknąć w Gabinecie Owalnym. Jednak legalizacja marihuany nie jest już tabu. W rzeczywistości 33 stany w pewnym stopniu zalegalizowały marihuanę. Spośród nich jedenaście pozwala na używanie narkotyku zarówno przez osoby dorosłe, jak i rekreacyjne. A więcej jest w drodze. Czas uczynić naród bezpieczniejszym miejscem do życia.

Ale sprzeciw Bidena wobec legalizacji marihuany był od dawna problemem. Pomógł rozwinąć Biuro Narodowej Polityki Kontroli Narkotyków – organ wykonawczy z dyrektorem znanym jako „narkotykowy car” – w 1974 roku. Biden publicznie skrytykował ówczesnego prezydenta George’a H.W. Bush za legalizację marihuany, a później powiedział, że to „najgłupsza rzecz, jaką ktokolwiek kiedykolwiek zrobił”.

Nic dziwnego, że zatrzymanie się i przeszukanie zostało zaprojektowane, aby usunąć nielegalną broń z ulic. Jednak ta polityka spowodowała wzrost liczby aresztowań marihuany niskiego poziomu. Aresztowanie za wykroczenie związane z marihuaną może kosztować twoje mieszkanie komunalne, pomoc finansową i/lub pracę w sektorze publicznym. Rzeczywiście, praktyka NYPD została uznana za niezgodną z konstytucją przez sędziego federalnego w 2013 roku. Oprócz legalizacji marihuany, polityka Bloomberga zachęcała funkcjonariuszy policji do przeprowadzania zatrzymań i przeszukań, co jest nielegalne.

Jaki jest wpływ marihuany na zdrowie płuc?

W nowym badaniu przyjrzano się wpływowi używania marihuany na płuca. W nim naukowcy porównali funkcje płuc mężczyzn i kobiet, którzy palą do jednego stawu dziennie. Odkryli, że ci, którzy palili marihuanę tylko od czasu do czasu, mieli niewielką poprawę czynności płuc. Może to wynikać z nawyku palaczy do wstrzymywania dymu lub głębokiego oddychania, ale nadal jest to powód do niepokoju.

W badaniu grupa dorosłych z ośmiu różnych krajów była obserwowana przez 20 lat. Uczestnicy byli obserwowani przez średnio 10 lat. Byli obserwowani przez medianę 8,5 roku i oceniani pod kątem historii palenia. Wśród uczestników jedna trzecia regularnie paliła marihuanę. Badanie wykazało, że ci, którzy palili najwięcej marihuany, mieli większe ryzyko rozwoju rozedmy płuc, ciężkiej postaci tłuszczowej, zapalnej choroby, która atakuje płuca.

Nałogowi palacze marihuany są narażeni na ryzyko rozwoju różnych schorzeń, w tym raka płuc. Co więcej, nałogowi palacze marihuany są narażeni na raka płuc i mukowiscydozę. Używanie marihuany przez dłuższy czas może powodować tworzenie się dużych worków powietrznych zwanych pęcherzami, które mogą utrudniać oddychanie. Kiedy te worki powietrzne pękają, mogą prowadzić do zapadnięcia się płuca. Niektóre osoby, które już cierpią na istniejące wcześniej schorzenia, mogą być bardziej narażone na te zagrożenia dla zdrowia.

Osoby regularnie używające marihuany mają nieco mniejsze ryzyko zachorowania na POChP niż osoby nieużywające. Dzieje się tak pomimo faktu, że znacznie częściej doświadczają objawów ze strony układu oddechowego, marihuanas takich jak kaszel i świszczący oddech. Niemniej jednak badanie nie wykazało żadnych istotnych zmian w czynności płuc. I nie zwiększyło ryzyka rozwoju POChP, która jest niezależnym czynnikiem ryzyka raka płuc.

Chociaż nałogowe osoby używające marihuany prawdopodobnie nie będą miały żadnego wymiernego wpływu na zdrowie płuc, jest bardzo mało prawdopodobne, że będą miały wpływ na biorców przeszczepów płuc. Najnowsze badanie w tej dziedzinie analizowało, w jaki sposób palenie marihuany wpływa na czynność płuc u zdrowych osób. Odkryto również, że osoby intensywnie używające marihuany miały znacznie większe ryzyko zachorowania na raka płuc niż osoby nieużywające. Ale wyniki nie są ostateczne.

U dorosłych używanie konopi indyjskich może powodować problemy z płucami. Zwiększa ryzyko raka płuc dwukrotnie u palaczy mężczyzn niż u osób niepalących. Chociaż e-papierosy mogą mieć podobny efekt, palacze marihuany nadal powinni zachować ostrożność. Oprócz tych zagrożeń ważne jest, aby wiedzieć, że użytkownicy konopi indyjskich nie są jedynymi narażeni na ryzyko. Dla tych, którzy palą marihuanę, ważne jest, aby pamiętać, że działanie narkotyku będzie się różnić w zależności od osoby.

Wpływ marihuany na zdrowie płuc nie był do końca jasny. Nie przeprowadzono długoterminowych badań osób, które paliły marihuanę, ale nadal byli pod wpływem alkoholu. Im dłużej stosowali lek, tym bardziej dotkliwe efekty. W dłuższej perspektywie wpływ marihuany na płuca był bardziej widoczny niż u nastolatków. Chociaż marihuana nie jest znana z powodowania raka, była powiązana z chorobami związanymi z paleniem papierosów.

Badanie wykazało również, że funkcja płuc użytkowników konopi zmieniła się inaczej po paleniu. Ci, którzy palili marihuanę więcej niż dwa razy w tygodniu, mieli większe trudności z oddychaniem. Badanie nie dotyczyło jednak skutków przewlekłego używania konopi indyjskich. Jego długotrwałe stosowanie zwiększało również ryzyko raka płuc, dlatego ważne jest, aby rzucić palenie. Osoby, które regularnie palą marihuanę, są narażone na wysokie ryzyko zachorowania na raka płuc. Z tego samego powodu ryzyko śmierci z powodu narkotyku jest wyższe niż u osób palących tytoń.

Chociaż marihuana jest legalna w niektórych stanach, jej wpływ na zdrowie płuc może być nieprzewidywalny. Chociaż istnieją pewne korzyści, może również powodować długotrwałe uszkodzenie płuc. W badaniu nie zidentyfikowano konkretnego nasiona gelato wpływu marihuany na płuca. Jeśli intensywnie używasz marihuany, rozważ jej unikanie. Niektóre z korzyści płynących z konopi to zmniejszenie ryzyka przewlekłych chorób układu oddechowego i poprawa czynności płuc.

Katalonia zgadza się na legalizację marihuany, ale czy Hiszpania pozwoli jej latać?

Reforma konopi w Hiszpanii osiągnęła kluczowy kamień milowy w Katalonii, gdzie rząd zatwierdził legalizację społecznych klubów konopnych. 118 ustawodawców głosowało za ustawą, która pozwala CSC sprzedawać konopie swoim członkom i opłacać koszty klubu. Chociaż posiadanie konopi nigdy nie było przestępstwem w Hiszpanii, w 1992 r. za publiczne spożywanie konopi wprowadzono surowe grzywny administracyjne. Rosnące kluby pojawiły się częściowo w odpowiedzi na te grzywny.

Prawo wymaga, aby kluby marihuany były samowystarczalnymi organizacjami non-profit i produkowały maksymalnie 150 kilogramów suszu rocznie. Kluby konopne będą podlegać przepisom mającym na celu zapobieganie turystyce narkotykowej. Miasto-państwo thc u marihuani miało nadzieję zapobiec boomowi konsumpcji konopi i konkurować z Amsterdamem, którego obawiano się jako raj dla marihuany. Prawo stanowi również, że członkowie klubów konopnych nie mogą nabywać narkotyku przez 15 dni po dołączeniu.

Decyzja o legalizacji marihuany jest następstwem zbiórki petycji, która zebrała 67 500 podpisów. Rząd federalny Hiszpanii może nadal kwestionować decyzję, ale rząd kataloński w przeważającej większości głosował za zatwierdzeniem white windows auto zmiany. W 2013 roku hiszpański sąd najwyższy uchylił zakaz walk byków. Co więcej, pomimo legalizacji marihuany, władze hiszpańskie mogą nadal próbować ją powstrzymać, zanim zostanie w pełni wdrożona.

Kluby konopne w Barcelonie stają w obliczu zamknięcia w związku z nową porażką prawną

Niedawne orzeczenie sądu, które zamknęło kluby w Barcelonie grozi zamknięciem przemysłu konopnego w mieście. W przeszłości kluby konopne były legalnymi, bezpiecznymi miejscami, w których ludzie mogli kupować i palić marihuanę. Kluby były chronione regulaminem miejskim, prawem samorządowym. Sędziowie uznali jednak, że miejski system prawny nie jest wystarczający do uregulowania branży. Zamknięcie klubów konopnych w Barcelonie będzie miało szeroko zakrojony wpływ na lokalnych producentów marihuany, hodowców konopi, inicjatywy CBD i banki konserwujące.

Kluby konopne w Barcelonie są stowarzyszeniami prywatnymi i nie mogą przyjmować nowych członków. Wcześniej kluby konopne były ograniczone do obywateli Hiszpanii w wieku 21 lat i tylko do tych, którzy zostali wprowadzeni przez obecnych marihuaną lecznicza członków. Z powodu tej luźnej interpretacji prawa, kluby w Barcelonie są teraz zmuszone do zamknięcia. Nie oznacza to jednak, że nie będą już podawać napojów z marihuaną. Obecnie w Barcelonie działa ponad 200 klubów konopnych.

Zamknięcie klubów konopnych w Barcelonie nastąpi dopiero po COVID-19, nowej ustawie o używaniu i sprzedaży marihuany. Ale rząd nie wyklucza całkowitego wstrzymania działalności, dopóki COVID-19 nie zostanie wdrożony. Rząd może zająć proaktywną postawę, aby chronić swój przynoszący dochody przemysł konopny. W międzyczasie miasto będzie monitorować kluby i wprowadzać nowe zasady. Asensio powiedział, że nowe przepisy ograniczą przestępczość, a gangi będą zniechęcane.

W samym środku tego zamieszania Rada Miasta Barcelony opracowała nowe przepisy, które zmuszą ponad 200 klubów marihuany do zamknięcia. Kluby, lokalnie nazywane „Stowarzyszeniami”, opierają swoją działalność na turystyce. W przyszłości będą musieli działać na licencji prywatnych klubów. Nie jest jasne, kiedy to zacznie obowiązywać, ale jasne jest, że społeczność konopna w Barcelonie jest silniejsza niż kiedykolwiek. Ten ruch narazi przemysł konopny w Barcelonie na ryzyko.

W Hiszpanii używanie marihuany nie jest legalne, ale jest częściowo zdekryminalizowane. Posiadanie mniej niż 100 gramów nie jest karalne. Ponadto od 2006 roku w Barcelonie działa społeczny klub konopny. Jest to klub non-profit i tylko dla członków, który został założony w Antwerpii w 2006 roku, aby promować kulturę marihuany. W rezultacie miejski komendant policji wezwał do wolności dla klubów i ich członków.

Pomimo tej nowej porażki, policja rozbiła w Barcelonie 34 grupy przestępcze związane z marihuaną. W rezultacie policja zniszczyła ponad 300 plantacji konopi. Pomimo ostatnich represji prawnych, hiszpański system prawny pozostaje niezwykle tolerancyjny wobec przemysłu marihuany, a wielu skazanych spędza mniej niż dwa lata w więzieniu. Oczywiste jest, że Hiszpania pozostaje otwarta na marihuanę, ponieważ przestępcy, którzy dopuszczają się przestępstw związanych z konopiami, rzadko spędzają więcej niż dwa lata w więzieniu.

To wielka wpadka dla miejskiego przemysłu konopnego. Zamknięcie klubów wymusi zamknięcie setek klubów. Jeśli miejskie prawa miejskie nie zostaną zmienione, przemysł marihuany w Barcelonie może nadal ucierpieć. Przynajmniej polityka rządu pomaga chronić ludzi przed przestępczością. Jeśli jednak Sąd Najwyższy unieważni przepisy miejskie, branża konopna może doświadczyć nowej prawnej komplikacji.

Policja w Barcelonie nałożyła również nowe ograniczenia na używanie konopi indyjskich w klubach konopnych. Wydawanie zaproszeń osobom poszukującym marihuany jest nielegalne, a kluby powinny przyjmować tylko członków, którzy są lokalni. Nie powinni wydawać zaproszeń osobom niebędącym członkami, nasiona konopi katowice ponieważ jest to traktowane jako promocja. Władze zabroniły również korzystania z mediów społecznościowych i innych środków komunikacji ze społeczeństwem. Nielegalne jest również oferowanie przez kluby zniżek turystom, a nawet odmawianie wstępu tym, którzy jeszcze się nie zapisali.

Choć nowe przepisy osłabiły pozycję branży w Barcelonie, stowarzyszenia stały się wzorem dla innych miast w Europie i zostały wyeksportowane na cały świat. Federacja stowarzyszeń, która reprezentuje kluby konopne w mieście, poprosiła o przyłączenie się do grupy roboczej, która opracuje rozwiązanie legislacyjne. Rada miejska jest również zainteresowana znalezieniem rozwiązania prawnego. Niezależnie od tego, czy jest to nowe prawo, czy tylko rozporządzenie, federacja klubów konopnych w Barcelonie ma nadzieję, że miasto znajdzie porozumienie, które pomoże im pozostać otwartym na biznes.